Przyznam się szczerze, że wrześniowa ramówka tvn zmieniła moje podejście do jednej kwestii.
A wszystko przez jedną osobę. Panią, która od 'zawsze' w mediach widziałam jako czarnulkę, a tutaj nagle diametralna zmiana, i jest BLOND!
Oczywiście myślę tutaj o wokalistce O.N.A., Agnieszce Chylińskiej, która od paru lat coraz bardziej zaskakuje i przełamuje swój rockowy, krzykliwy wręcz wulgarny styl. Pewnie jeszcze trochę i pozbędzie się tatuaży, które teraz ciut gryzą się z jej nowym image. (właśnie dlatego tak często porzucałam myśl o tatoo, no bo czy to mi się nie będzie gryzło ze mną za jakieś 5, 10 czy 20 lat?)
Bądź co bądź (uwaga, uwaga)-
mnie nowy image Agnieszki przekonuje i...
sprawił, że nie zamykam już tak
definitywnie swojej drogi do zostania blondynką ! ;)
a czy wy kupujecie nowy styl Chylińskiej?
czy dla Was jest to bardziej na HOT czy NOT?
ja akceptuję ale nie do konca mi sie podoba... chyba wolałam ja w ciemnym kolorze...
OdpowiedzUsuńA mi jakoś ten blond tak nie pasuje... i trudno mi jest Ciebie sobie wyobrazić w innym kolorze, niż masz.
OdpowiedzUsuń+ Klepnęłam Cię do zabawy :)