Moja ulubiona książka, jako, że jestem molem książkowym
(co prawda ostatnio moje bycie molem upadło na łeb, na szyję i jedyne co czytam, to Wasze blogi i literaturę potrzebną do pisania pracy... poza tym, póki co nie mogę pozwolić sobie na zakup nowej lektury. cóż. kiedyś sobie odbiję)
to ciężko jest mi powiedzieć o tylko jednej książce, więc napiszę o paru moich 'the best of".
(kolejność przypadkowa)
J.K. Rowling i cała Potter'owska seria.
Niby stara baba ze mnie, a jednak wciąż są dni, gdy powracam do tych książek :)
Erica Spindler.
wspaniałe powieści sensacyjne, zbrodnie wytworu jej wyobraźni zawsze są na wysokim i zadowalającym mnie poziomie :)
Maxime Chattam.
thillery pisane z niesamowitą precyzją, aż ma się wrażenie, że zło wychodzi z kart jego lektury.
Wow, jaki nowy wygląd! Ładnie!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam Rowling.. na to nigdy nie jest się za starym!
cieszę się, że się podoba, ale to jeszcze nie jest efekt końcowy ;]
UsuńJa nie przepadam za Potterem. Kilka razy próbowałam się przekonać, ale niestety.
OdpowiedzUsuńAle książki sensacyjne czy thrillery bardzo lubię :)
z mojej strony polecam Tess Gerritsen, genialne opisy zbrodni przez patologa sądowego :)
OdpowiedzUsuńChimera :)
o. zainteresuję się ;]
Usuń