Witajcie!
Remont drugiego pokoju dobiega końca, czas na post ukazujący zmianę.
Dziś pokażę Wam, jak nasza obecna sypialnia wyglądała, na początku naszej przeprowadzki.
na tych zdjęciach pokój sprawia wrażenie zawalonego, ciut przytłacza.
od razu pozbyliśmy się zasłon i tych zwisów z sufitu (nie wiem, jak to się fachowo nazywa).
i oczywiście usunęliśmy te przeurocze tapety w kwiatki :).
tapczan oddaliśmy moim rodzicom, a kanapę przenieśliśmy do pokoju gościnnego.
narzuty też zostały oddane w inne, lepsze ręce :)
stół powędrował do pokoju gościnnego i spełnia dwie role - na co dzień jest to stolik pod laptopa, a podczas imprez jest rozkładany, tak aby móc swobodnie ułożyć przeróżne smakołyki z mojej kuchni.
krzesła, z reguły są złożone i stoją w jakimś kącie.
Gdy zaczynaliśmy remont naszego m2 chcieliśmy ten pokój od razu zrobić pod dziecko, ale uznaliśmy, że sypialnia będzie czymś lepszym i praktyczniejszym.
Chcemy wstawić tutaj łóżko do spania, stolik nocny, szeroką komodę, stolik pod tv i telewizor.
A w przyszłości, mamy nadzieję, że dojdzie łóżeczko i kącik dla bobasa :)
Babciowo trochę ;P
OdpowiedzUsuńmoje pierwsze skojarzenie tez takie bylo
UsuńA mnie się kojarzy ten pokój z pokojami które wynajmuje się np. w górach w prywatnych kwaterach :P
OdpowiedzUsuńczekam na efekty:)
OdpowiedzUsuńRemont to super sprawa!
OdpowiedzUsuńa gdzie zdjęcia po remoncie? czekam z niecierpliwością!!
OdpowiedzUsuń