Moja praca choć wymaga ode mnie wstawania o 6 rano, to jednak w pełni mnie satysfakcjonuje.
I choć nie jest lekko (zwłaszcza, gdy rodzice muszą wyjść), dzieciaczki czasem broją i nie słuchają, to jednak uczucie gdy taka gromadka trzylatków stoi wokół mnie i słucha tego co mówię - wynagradza mi wszystko.
Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż.
Janusz Korczak
W końcu mam w sobie to uczucie, gdy mieliśmy swoją pizzerię.
Czuję, że robię to co kocham, to czego chcę, a nie to co muszę.
Jeśli robisz, to co lubisz, nigdy nie będziesz musiał pracować.
Ostatni cytat, podkreśla chyba całą notkę:) To prawda! Fajnie gdyby każdy człowiek mógł mieć satysfakcjonującą pracę. To już naprawdę wiele w życiu:)
OdpowiedzUsuńEhh, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńBoże, jak świetnie czytać o tym, że ktoś wreszcie lubi swoją pracę :) Życzę ci samych przyjemnych dni w pracy i satysfakcji :)
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem... :)
OdpowiedzUsuńZ tym, że ja muszę wstawać o 5 :D
No ale dzieci (w moim przypadku noworodki) wynagradzają wszystko ;)
Najważniejsze, to robić to, co się lubi :) "Jeśli robisz to, co kochasz, nie przepracujesz ani jednego dnia" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Hej! Ja też pracuję z dzieciakami i choć praca nie zawsze jest lekka ( czego nie zrozumieją osoby, które z dziećmi nie pracowały) to dzieciaki potrafią naprawdę niesamowicie dodać energii i sprawić, że uśmiech pozostaje do końca dnia:) Uważam, że największym sukcesem zawodowym jest robić to co się lubi. Ja mam to szczęście, Ty masz to szczęście i życzę tego wszystkim pracującym! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń