hhh

Loading...

poniedziałek, 15 lipca 2013

i już po...

Cześć!

Pan Narzeczony i Pani Narzeczona już są małżeństwem. Wstyd przyznać, ale ich ślub przeżywałam prawie tak samo mocno jak swój (znaczy bez stresu itp, ale jakoś ich emocje ciut mi się udzieliły). I tak z ich fejsbukowego fanpejdża wiem, że suknia była śliczna, że mieli nawet wannę w pokoju nowożeńców, a śniadanie... hmmm... uczta dla oczu i kubków smakowych ;)

Weekend minął mi na kurowaniu Męża, którego dopadło jakieś choróbsko. Nie obyło się bez wizyty w aptece oraz ciągłego robienia herbaty... No cóż.

W między czasie przygotowałam dla Was konkurs :)

Ale napiszę już wkrótce :)

Pa, pa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

za wszystkie ciepłe i zimne słowa dziękuję.
zawsze odwiedzam Autorów komentarzy.

wulgaryzmów i obelg nie toleruję.

UWAGA : najczęściej na pytania odpisuję pod postem ;)