Hello!
Chwaliłam się udaną obroną, a jakoś zapomniałam (a raczej nie miałam do tego głowy, bo ostatnie dwa tygodnie minęły mi na chorowaniu - najpierw mąż, potem ja), że moja dalsza edukacja przebiegnie w systemi dziennym :)
Cieszę się ogromnie, że już nie muszę pracować na opłatę za uczelnię, a dodatkowo jest szansa na stypendium :)
Przypominam o konkursie - każdy ma szansę na wygraną!
No to fajnie :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie opłaty za studia potrafią nieźle dać popalić :/ Ja zaocznie studiuję już trzecie studia...
O a ja bym na dzienne już nie poszła :D Po 3 latach mam dość :P
OdpowiedzUsuń