wtorek, 28 lipca 2015
piątek, 24 lipca 2015
7 lat razem.
7 lat temu wszystko się zaczęło ❤
Bywało lepiej, bywało gorzej, ale zawsze byliśmy we dwoje ❤
A już niedługo na świat przyjdzie owoc tej miłości.
Nasz Cud, Nasz Skarb, Nasze Dziecko 💗
Bywało lepiej, bywało gorzej, ale zawsze byliśmy we dwoje ❤
A już niedługo na świat przyjdzie owoc tej miłości.
Nasz Cud, Nasz Skarb, Nasze Dziecko 💗
niedziela, 19 lipca 2015
Dwie kreski.
26 kwietnia, ten dzień zmienił wszystko.
Mąż twierdzi, że już przypuszczał, już wiedział. Dzień wcześniej, podczas spaceru pojawiła się rozmowa o dziecku, wózku i o tym, jak to będzie...
I tak, w niedzielę, 26 kwietnia zrobiłam test ciążowy. Obudziłam się już o 6:00 i popędziłam do łazienki.
Z trudem i trzęsącymi się rękami próbowałam trafić w okienko testowe. W końcu się udało :D
I nastała długa chwila, test nic nie wskazał i... nagle jest, jedna a zaraz za nią druga kreska. Dwie różowe. Jestem w ciąży, będę mamą, już nie jestem sama, już w moim organiźmie rośnie mały Cud, rośnie życie, nasze Dziecko.
Owoc naszej Miłości. ❤
Mąż twierdzi, że już przypuszczał, już wiedział. Dzień wcześniej, podczas spaceru pojawiła się rozmowa o dziecku, wózku i o tym, jak to będzie...
I tak, w niedzielę, 26 kwietnia zrobiłam test ciążowy. Obudziłam się już o 6:00 i popędziłam do łazienki.
Z trudem i trzęsącymi się rękami próbowałam trafić w okienko testowe. W końcu się udało :D
I nastała długa chwila, test nic nie wskazał i... nagle jest, jedna a zaraz za nią druga kreska. Dwie różowe. Jestem w ciąży, będę mamą, już nie jestem sama, już w moim organiźmie rośnie mały Cud, rośnie życie, nasze Dziecko.
Owoc naszej Miłości. ❤
8 tc
10 tc
12 tc
sobota, 11 lipca 2015
MA/MAgisterka!
Hej, hej!
Wracam do blogosfery, wracam do pisania!
I od razu z dwiema nowinami :)
Po pierwsze, od środy mogę pochwalić się tytułem magistra, który już na zawsze będzie przy moim nazwisku.
Po drugie, w grudniu czeka na mnie nowa, tajemna i trudna rola. Zostanę MAMUSIĄ!
L4 towarzyszy mi właściwie od samego początku ciąży, ale dopiero teraz chcę rozpocząć na blogu nowy rozdział.
Wracam do blogosfery, wracam do pisania!
I od razu z dwiema nowinami :)
Po pierwsze, od środy mogę pochwalić się tytułem magistra, który już na zawsze będzie przy moim nazwisku.
Po drugie, w grudniu czeka na mnie nowa, tajemna i trudna rola. Zostanę MAMUSIĄ!
L4 towarzyszy mi właściwie od samego początku ciąży, ale dopiero teraz chcę rozpocząć na blogu nowy rozdział.
Subskrybuj:
Posty (Atom)