hhh

Loading...

środa, 27 czerwca 2012

a taki bukiet ;)

Hej,
dziś dostałam taki ładny bukiet. I o dziwo nie dostałam go od swego przyszłego Męża (choć, nie powiem, miał w tym swój skromny udział).

sobota, 16 czerwca 2012

endless summer ♥

`Ooooo
Ooooo
Yeah ah ah ah ah
Yeah ah ah ah ah
Endless Summer
♥` ;)

dzisiaj moje Drogie zaczęły się moje wakacje - wpisy zdobyte i od października jestem studentką trzeciego roku i zdobywam licencjat! :)


a dzisiaj wszyscy -
mali i duzi,
starzy i młodzi,
biedni i bogaci,
piękni i piękniejsi,
panie i panowie
 KIBICUJEMY NASZYM ;)

 'stadion oszalał, 
meksykańska fala, 
czyste szaleństwo od Morza do Podhala'

piątek, 15 czerwca 2012

i po meczu...

hej :)

po pierwsze, melduję, że żyję - co prawda mój głos ma się mniej świetnie, ale ogólnie obyło się bez większych strat dla mojego zdrowia. :)
Co prawda, zamiast skończyć pracę o 22giej, to lokal opuściłam o 3ciej nad ranem, ale nikt nie odważyłby się przerwać świętowanie naszych gości ;)

Mój pierwszy meczowy dzień pracy zapamiętam ogólnie pozytywnie, bo było to świetne doświadczenie oraz wspaniała możliwość odświeżenia angielskich słówek, jednak Irlandczyków miło nie zapamiętam, jak dla mnie są to jeszcze gorsi Polacy... o ile Hiszpan przychodził coś zjeść i na piwo aż tak bardzo entuzjastycznie nie reagował,to Irlandczycy, gdyby mogli, to wynieśliby nam lodówkę z lokalu...

a po wszystkim została nam fałda śmieci, syf i tona talerzy do umycia.
nie udało mi się dotrzeć do toalety dla klientów, ale zgaduję w ciemno, że może być tam niewesoło...

Kibice barwni, ale...
popieram artykuł lewą ręką, prawą nogą, prawą ręką i lewą nogą ;)


nie wiem jak Wy, ale ja poproszę dużą dawkę słonka na dziś :)

środa, 13 czerwca 2012

czerwiec startuje, telewizja nie pracuje...

do lata coraz bliżej, kwestia wpisów ocen i oczekiwania na wyniki powoli dobiega końca, a w telewizji powoli kończą się seriale i zaczynają startować POWTÓRKI :(
więc takie pytanko do Was - jaki serial można w te dwa miechy nadrobić? :)


A jutro czeka mnie w robocie nalot Zielonych Koniczynek i wesołych Hiszpanów ^^
pochwalę się Wam, że z poprzednim miejscem pracy się pożegnałam bez żalu i teraz znów robię, to co lubię :)




wtorek, 5 czerwca 2012

coraz bliżej :)

'witam. dzięki za zaproszenie na wasz ślub. oczywiście, że będziemy z dziećmi :D'

tak zaczęło docierać do nas z różnych stron potwierdzenie, kto będzie razem z nami cieszył się z naszego ślubu :)

tak więc Moje Kochane - coraz bliżej, coraz bliżej :)
i będę Żonką !

najukochańsze ♥