hhh

Loading...

wtorek, 13 sierpnia 2013

gdzie byłam, co robiłam, gdy mnie nie było?

Witajcie!

Pisanie zleciało na łeb, na szyję. Niestety. Od półtora tygodnia lecę z remontem pokoju. Zeszlifowałam już naszą sypialnię, którą chciałam mieć skończoną tego lata. Mąż non stop w pracy, ja wciąż na garnuszku męża, a fachowcy za wyszlifowanie czterech ścian liczą sobie dobre 500 ziko, robota stanęła, więc pewnego dnia chwyciłam za papier ścierny i się zaczęło. Dni zaczęły lecieć jak głupie.

Szlifowanie na ostatnim oddechu, dziś gruntuję, jutro zaczynam malować. Kończymy temat pokoju i opróżniamy kuchnię z mebli i bierzemy się za remont kuchni.

Byłam też w weekend na Jarmarku Dominikańskim (oczywiście, jak zwykle miałam nie jechać!) i wypad ten skończył się wizytą w Empiku i zakupem dodatków do sypialni.

A dzisiaj udałam się do Biedroneczki, która ostatnio bardzo rozpieszcza swoich klientów (chyba nie ma osoby, która nie słyszała już o cenach do wzięcia i rabatach -25%), teraz pojawiła się gazetka nasz letni świat kosmetyków, a w nim upatrzyłam sobie lakiery do paznokci, żel pod prysznic i farbę Garniera. Oferta teoretycznie ważna od 14. sierpnia, a już mam w domu farbę Garniera i miętowy lakier do paznokci.

Zrzuciłam z telefonu zdjęcia, więc pojawi się trochę notek :)

Będzie jarmarcznie, ślubnie, gadżetowo, przepisowo.

Buziaki!


19 komentarzy:

  1. no my o fachowcach nawet slyszec nie chcemy! wszystkie pokoje i pomieszczenia robimy sami we 2kę :) tylko tyle co sąsiad nam kafle położył :) ja remontu kuchni mam już dosc :( postaram się złożyc jakiś kolaż i też wrzucic foty albo powinnam chyba pisac posty typu "jak robic remont tanim kosztem" :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy13/8/13 17:50

    nie zazdroszcze remontu ale efekt koncowy pewnie bedzie powalajacy
    moze zaszczycisz nas jakimis zdjeciami przed i po?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty to może zacznij szukać roboty przy remontach? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha :P wiesz, że już o tym myślałam? ;p

      Usuń
  4. remont pochłania, ostatnio też przez to przechodziłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. OK długo mnie nie było. zagubiłaś mi się.
    Dawna Cynamonowa.
    Proszę o zmiane w linkach

    OdpowiedzUsuń
  6. nie lubie remontow, współczuje Ci, tez ostatnio miałam, masakraa

    zapraszam do mnie i do wzajemnej obserwacji ;)
    http://xjoannax97.blogspot.com/
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszyscy remontują albo wakacje :) heh

    OdpowiedzUsuń
  8. oj tak. w Biedronce są teraz mega promocje ;D
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zawsze lubiłam remonty, do teraz lubię :) Pochłaniają niestety.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana na pewno będzie w Gdansku! nie mam zamiaru brac ślubu w mojej miejscowości i juz to oświadcczylam rodzinie heheh :P snujemy plany z Łysym i coraz częściej o tym gadamy więc wstępny plan jest na czerwiec za rok.... ;) ale to na razie tylko plany między nami :) zobaczymy jak uporamy się z mieszkaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja tez już chyba nigdy sie nie nauczę to nie dla mnie, mogę się popluskac ale jak mam plywac to zaraz ide na dno jak kłoda! :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ma to, jak zabrać się za remonty:
    Wpierw ściany mieszkania, później remont paznokci i włosa...
    Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
    http://kadrowane.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nienawidze remontow! Dobrze ze moj Bartek ma firme budowlana, wiec ja nie bede musiala nic robic sama tylko ewakuuje sie do mamy :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Oo remont pokoju? fajnie, ja wczoraj kupiłam półkę do pokoju i czekam ,aż mi ja tata zawiesi ;dd

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam kolor miętowy na pazurkach ;d

    OdpowiedzUsuń
  16. nie mam podłączonej kuchenki :P kuchnia nadal w rozsypce ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekam w takim razie na efekty Waszej pracy...dekorowanie to już sama przyjemność ;)

    OdpowiedzUsuń

za wszystkie ciepłe i zimne słowa dziękuję.
zawsze odwiedzam Autorów komentarzy.

wulgaryzmów i obelg nie toleruję.

UWAGA : najczęściej na pytania odpisuję pod postem ;)