Hej,
wcześniej studniówka kojarzyła mi się z czerwoną podwiązką i stresem przed maturą.
Teraz studniówka nabiera innego smaku -
Na sto dni przed, chcę Was wszystkich zaprosić do Kościoła,
więc kto w wakacje będzie miał czas, chęci i akurat znajdzie się w Gdańsku, to zapraszamy!
Kamila & Sławek
dziękujemy za zaperoszenie :)
OdpowiedzUsuń