Hej,
ostatni czas meeega mnie rozleniwił, a studia jeszcze nieskończone. ;|
co gorsza zdaję sobie sprawę, że teraz idzie weekend w kuchni, potem Święta, parę dni i Sylwester, który też pochłonie sporo mojego czasu... a tu termin oddania prac nieuchronnie się zbliża...
eh. potrzebuję kopa w 4 litery i zmuszenie do zabrania się za naukę :(
Nauka nie zając, nie ucieknie :p
OdpowiedzUsuń