hhh

Loading...

środa, 18 lipca 2012

'pieczemy' torta :)

Hej,

dzisiaj pokażę Wam prosty przepis na tort i prezent w jednym ;)
ostatnio dostaliśmy zaproszenie na pierwsze urodzinki Kubusia i inspirując się obrazkami znalezionymi w necie, stworzyliśmy swój tort:) Nie powiem, zrobiliśmy małą furorę ;)

Składniki potrzebne do 'wypieku' torta:

paczka pieluch
(firma obojętnie jaka, grunt aby zgadzał się rozmiar)

gadżety do przyozdobienia torta
(czyli jakieś zabawki dla solenizanta)

wstążka materiałowa

gumki recepturki lub sznurek lub nitka

talerz aby umocnić pierwszą warstwę
(my użyliśmy zwykłego kartonu)

puszki
podczas składania warstw, okazało się, że zabrakło nam trochę pieluszek, użyliśmy więc puszki, które bardzo fajnie ustabilizowały tort)




Jak to zrobić?

KROK PIERWSZY
Wyciągamy pieluszki z paczki.


KROK DRUGI
Zwijamy każdą pieluszkę w rulonik. 
Rulonik owijamy gumką/ sznurkiem/ nitką.
I odkładamy gdzieś na bok.


KROK TRZECI
Układamy ruloniki w koło i mamy już pierwsze piętro.
Aby ruloniki stały, znów sięgamy po gumkę/ sznurek/ nitkę
 i zawijamy to wszystko razem.


KROK CZWARTY
Ustawiamy drugie piętro. 
Pamiętajcie, że musi być na nim mniej pieluch, niż na parterze ;)


KROK PIĄTY
Wyciągamy ze środka pieluszki i wkładamy puszki.
Następnie owijamy każde piętro elegancką wstążką.


KROK SZÓSTY
Mamy już owinięte dwa pięterka :)


KROK SIÓDMY
Jupi! Jest owinięte ostatnie piętro! :)


KROK ÓSMY
Tort gotowy, czas na chwilę dla reporterów.
Obok widzicie pierwszy zestaw obiadowy dla naszego solenizanta.


KROK DZIEWIĄTY
Świeczkę w torta włóż !



I oto efekt:

dumny ojciec chrzestny z tortem dla swojego chrześniaka :)


a to nas zainspirowało:
prawda, że słodkie??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

za wszystkie ciepłe i zimne słowa dziękuję.
zawsze odwiedzam Autorów komentarzy.

wulgaryzmów i obelg nie toleruję.

UWAGA : najczęściej na pytania odpisuję pod postem ;)