hhh

Loading...

poniedziałek, 4 listopada 2013

przedszkolne opowiastki :)

Cześć!

Dziś mam dla Was kolejną opowiastkę z mojego ukochanego miejsca pracy :)

Dzień Pasowania na Przedszkolaka. Rodzice mieli przynieść swoim pociechom eleganckie stroje na tę uroczystość. Pani przedszkolanki po leżakowaniu zaczęły przebierać maluchy.
Jeden z chłopców wyglądał naprawdę ślicznie - mały blondynek, ok. 2.5 roku, czarne spodnie od garnituru, kamizeleczka i biała koszula pięknie wyprasowana ze spinkami przy mankietach - cud, miód :)

Jedna z dziewczynek (również już przebrana, w granatową sukieneczkę) podchodzi do mnie i mówi o tymże chłopczyku:

- Proszę Pani, on wygląda jak Ken.

Na to ja odpowiadam:

- Jak jest Ken, to gdzie jest Barbie?

A dziewczynka:

- No przecież ja jestem Barbie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

za wszystkie ciepłe i zimne słowa dziękuję.
zawsze odwiedzam Autorów komentarzy.

wulgaryzmów i obelg nie toleruję.

UWAGA : najczęściej na pytania odpisuję pod postem ;)