hhh

Loading...

piątek, 2 listopada 2012

test białej rękawiczki pośród obłoków tynku, cekolu i innych aromatów ...

Hej !

Pewnie większość, podobnie jak ja,  z Was cieszy się długim weekendem :)
i z okazji otrzymania trzech dni wolnego zabrałam się za trzy sprawy -
blogowanie,
pisanie pracy licencjackiej,
sprzątanie.



I o ile dwa pierwsze punkty są przyjemne, to ten ostatni... to istny koszmar.
Dlaczego?
Już spieszę z wyjaśnieniem.
Pewnie większość z Was wie, że zmagam się z remontem. Remontem, który idzie w iście żółwim tempie - łazienka remontowana jest już drugi miesiąc i wciąż do końca sporo zostało.
Dodatkowo ostatnio zaczęliśmy remontować nasz pokój i brud wżarł się już chyba (dosłownie!) wszędzie :(

Gdyby ilość pyłów, brudów i kurzu rosła proporcjonalnie do efektów remontu, to miałabym już pałac.
Niestety. Póki co mam wszystko białe i powoli mam dość tego ciągłego sprzątania. Zwłaszcza, że wystarczy chwila i znów sytuacja wraca do punktu wyjścia :(

Wypoczywajcie!

2 komentarze:

  1. Przyjmij wyrazy współczucia ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślisz, że do Świąt ten cały remont się skończy? Mam nadzieję, że tak!

    Przeczytałam z boku, że haftujesz... Ja też się przymierzam... :)

    OdpowiedzUsuń

za wszystkie ciepłe i zimne słowa dziękuję.
zawsze odwiedzam Autorów komentarzy.

wulgaryzmów i obelg nie toleruję.

UWAGA : najczęściej na pytania odpisuję pod postem ;)