hhh

Loading...

wtorek, 15 listopada 2011

graffiti knitting

hejka,
dziś pokażę Wam coś, co wczoraj widziałam w Galileo. W ostatnim odcinku była mowa o nietypowych hobby. I było o mężczyźnie, który gra na flecie wykonanego ze składników spożywczych (banan, bułka, mrożona kałamarnica), ale to co mnie zafascynowało to graffiti knitting -











prawda, że taka wiata w ciepłej czapce wygląda sympatyczniej?
plusem tego rodzaju graffiti jest też to, że gdy komuś nie pasuje dany wzór, to wystarczy, że ściągnie ręczną robótkę :)
a ten styl graffiti mi w 100% się podoba, zwłaszcza, że wiąże się z moim hobby, którym jest...

ha. o moim hobby napiszę kolejną notkę. jak myślicie do czego załapałam bakcyla?
buziaki ;*

3 komentarze:

  1. O nieee, chyba w tym aspekcie jestem minimalistką, bo nie lubię dzierganych pierdół :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne to- i od razu jest weselej. Słyszałam o pewnej tajemniczej pani w Krakowie która tak robi ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na zmianę szarego miasteczka w kolorową krainę.

    A co do Twojego hobby : szydełkowanie, roboty na drutach ?

    Zapraszam do mnie :)

    Kochająca Tańczyć W Deszczu

    OdpowiedzUsuń

za wszystkie ciepłe i zimne słowa dziękuję.
zawsze odwiedzam Autorów komentarzy.

wulgaryzmów i obelg nie toleruję.

UWAGA : najczęściej na pytania odpisuję pod postem ;)