hhh

Loading...

niedziela, 9 października 2011

1000 odwiedzin :)

Wiem, że 1000 odwiedzin, to dla niektórych tyle co nic, ale dla mnie jest to naprawdę miły wskaźnik, tego że to co tworzę ktoś czyta, komentuje. Pisanie bloga nie miałoby sensu bez Was, drodzy Czytelnicy, bo owszem piszę dla siebie, ale robię to również po to, by ktoś przeczytał moje wypociny.

Dziękuję wszystkim tym, którzy choć raz weszli na tą stronę, bo wiem że w tym czasie mogliście robić coś innego.
Dziękuję wszystkim tym, którzy choć raz weszli na tą stronę, bo wiem, że tym wyświetleniem strony zwiększyliście statystykę o magiczne +1 :)
Dziękuję wszystkim tym, którzy choć raz weszli na tą stronę, bo to dodaje mi skrzydeł i sprawia, że chce się pisać więcej i więcej.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia i ja chcę dojść teraz do 2000 wyświetleń. Bez Was to nie będzie miało sensu (oczywiście klikanie na moją stronę w celu ‘zwiększenia statystyk’ nie jest tym, o co mi chodzi), liczę na 2000 odwiedzin osób, które przeczytają i skomentują co nieco.

a to dalsza część tego muru z nagłówka :)

♦♦♦

Z okazji mojego małego sukcesu na blogu pojawiło się parę zmian.
Po pierwsze - to nagłówek w formie zdjęcia. Co do dresu, to cicho sza - zdjęcie zrobione dawno, dawno temu :D

Po drugie - w końcu mój Mężczyzna doszedł do tego jak usunąć te kochaniutkie rameczki wokół zdjęć :D

2 komentarze:

  1. No, ramek też nie lubiłam:) GRATULUJĘ WYNIKU:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I właśnie na tym polega przewaga bloga nad zwykłym pamiętnikiem ;) Gratuluję wyników, chociaż ja tam na to nie patrzę. Heh... spojrzałam na Twój licznik i rozwalił mnie ten napis obok niego. Wybacz, czasem mam te swoje zboczone skojarzenia ;D Życzę Ci spełnienia Twojego małego marzenia blogowego. A te rameczki... je strasznie łatwo jest usunąć :)

    OdpowiedzUsuń

za wszystkie ciepłe i zimne słowa dziękuję.
zawsze odwiedzam Autorów komentarzy.

wulgaryzmów i obelg nie toleruję.

UWAGA : najczęściej na pytania odpisuję pod postem ;)