hhh

Loading...

niedziela, 23 października 2011

Babeczki z niespodzianką :)

Hej,
dziś się wyspałam i z uzupełnionym zapasem sił zabieram się za pisanie, posta 'z wczoraj' :)

Wczoraj spróbowałam sama zrobić muffinki, popularnie zwane także babeczkami :)

Oto wynik mojej pracy:

Składniki
ciasto podstawowe na muffinki
 2 szklanki mąki
 1 szklanka cukru
 2 łyżeczki proszku do pieczenia
 1 szklanka mleka
 100 g masła (roztopić)
 1 jajko
dodatki i wypełnienie
opakowanie budyniu
400 ml mleka do budyniu
tabliczka czekolady

Krok 1.
Warto zacząć od zrobienia budyniu, żeby miał chwilę na przestygnięcie. Budyń robimy według zaleceń na opakowaniu, można dodać ciut mniej mleka, to wówczas budyń wyjdzie gęstszy.

Krok 2.
Ciasto na muffinki – ja rozpuściłam masełko w mikrofalówce (jest o niebo szybciej niż w garnku i nie ma szans na przypalenie garnka). Powinno się osobno wymieszać tak zwane składniki suche (czyli mąka, cukier, proszek do pieczenia) i w drugiej misce składniki tak zwane mokre (rozpuszczone masełko – uwaga może być gorące, jajo i mleko) suma suma rum i tak musimy te składniki mokre połączyć z suchymi, więc ja poszłam na skróty i wsypałam i wlałam wszystko od razu do miski. Miałam obawy czy nie będzie ciut takiego posmaku po proszku do pieczenia, ale porządnie wszystko zmiksowałam i w efekcie miałam po prostu jedną miskę mniej do umycia.

Krok 3.
Sięgam po papierowe foremki na babeczki (niby nazywają się one papilotkami) i wlewam na dno masę do babeczek, trzeba robić to ostrożnie, żeby za dużo nam się tego nie nalało, bo wtedy będzie lipa. Za pierwszym razem wylewam tyle masy, żeby w sumie tylko przykryć dno. Następnie sięgam po łyżeczkę z budyniem i centralnie na środek stawiam kroplę budyniu i kosteczkę czekolady. Na koniec – i to najważniejsze sięgam znowu po masę na babeczki i polewam tamże masą wkoło budyniu (tego co jest na środku) i zakrywam czekoladkę (tym sposobem budyń i czekoladka są w środku babeczki i babeczka nie przełamie się nam na pół – gdy nie dokładnie rozprowadzimy ostatnią warstwę masy na babeczki – to rozpadają się one na pół – wiem z własnego doświadczenia, a niestety w przepisie nie było to aż tak dokładnie rozpisane i dlatego mój pierwszy babeczkowy rzut, choć smaczny to miał tendencję do rozpadania się

Krok 4.
Wstawiam na 25 minut do piekarnika nagrzanego do 200C. Można potrzymać je w piecu ciut dłużej, wyjdą bardziej rumiane i będą łatwiej wychodzić z blaszek (wersja dla osób - które nie mają w domu papilotek), ale trzeba bardzo ich pilnować aby nie wyszła z tego murzynka ;P

Na koniec można dla zabawy babeczki polukrować, ja tego nie zrobiłam a i tak moje dzieło robiło furorę :)

Dodam, że w przepisie było napisane, że z tejże masy można zrobić ok. 12 muffinek o śr. 5cm... mi wyszło ich około 28 :) ale po wizycie mojej przyszłej Szwagierki i Oli z Magdą oraz moje siostry zostało ich już około 10 :)

Gościom bardzo, bardzo dziękuję za wizytę.
Kochane jesteście.

a moim Czytelnikom życzę miłej, słonecznej i w miarę ciepłej niedzieli :)
buziaki ;*

6 komentarzy:

  1. ale pysznie wyglądają! od dawna mam ochotę coś upichcić, ale nie mam na to czasu.;<

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm... ale mi smaka zrobiłas :P

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm ale bym zjadła! niestety ciasta nienajlepiej mi wychodzą, więc nie zabieram się za nie za często:) pozdrawiam i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. też tak uważam, ale nie wszystkim się dogodzi:) czasem wracam do starych postów i widzę tylko różnicę w tym, że pisałam więcej o tym co robiłam i dodawałam posty raz dziennie. Nic po za tym ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam, mniam!
    Szkoda, że ja kompletnie nie potrafię gotować. Chyba pokażę ten przepis mamie. ;-)
    Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale smacznie wyglądają! :)

    Chciałaś zobaczyć mój pierścionek zaręczynowy. To jest widoczny na najnowszym poście na moim blogu :)
    Zapraszam częściej do siebie, będzie mi bardzo miło! :)
    Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń

za wszystkie ciepłe i zimne słowa dziękuję.
zawsze odwiedzam Autorów komentarzy.

wulgaryzmów i obelg nie toleruję.

UWAGA : najczęściej na pytania odpisuję pod postem ;)