hhh

Loading...

piątek, 28 października 2011

Weekend strasznych historii - konkurs!

Hejka,
W ten weekend moja skrzynka odbiorcza nie chce być grzeczna i oczekuje na Wasze straszne historie, zasady konkursu są prościutkie -

ZASADY:
1. Straszne historie wysyłacie na mojego maila - Napisz
2. Jeśli nadesłana historia nie jest Waszego autorstwa, to podajcie źródło, z którego ją skopiowaliście.
3. Nie ma limitu nadesłanych historii przez jedną osobę (im więcej, tym większa szansa na wygraną)
4. Historie dłuższe niż strona A4 (pisana czcionką 12-10) odpadają bez czytania!
5. Historie można nadsyłać od momentu ukazania posta, do 31.10.2011 do godziny 12stej.

NAGRODA:
Trzy najstraszniejsze historie opublikuję na blogu, wraz z podaniem autora oraz linku do jego bloga.

Powodzenia!

Rodzice 12 letniej Ani poszli na całonocną imprezę z okazji walentynek. Ania została sama w domu ze swoim pieskiem który zawsze dotrzymywał jej towarzystwa a gdy się bała lizał ją po dłoni. Ania bez żadnych obaw siedziała w domu, grała na komputerze, czytała gazety aż usiadła przed telewizorem właśnie leciały wiadomości z ostatniej chwili : ,, Po Osiedlu Braci Śniadeckich grasuje seryjny morderca, uciekł on z więzienia i jest poszukiwany przez policję. proszę pozamykać wszystkie drzwi i czuwać w niebezpieczeństwie''. Ania przelękła się i wystawiła rękę za fotel od razu poczuła lizanie po ręku co ją trochę uspokoiło, wiedziała że nie jest sama. Leżała przez dłuższa chwile nagle usłyszała przytłumiony pisk swojego psa ale nie zwróciła na to zbytnio uwagi tylko odkrzyknęła,,, Azor cicho bądź wszystko jest w porządku'' dalej oglądała telewizje nagle usłyszała,, Kap, kap, kap''' pomyślała ze leci z kranu , ponownie usłyszała ,,kap, kap, kap'' trosze się przestraszyła i poczuła na swojej dłoni miłe lizanie, i już czuła się bezpiecznie. Ponownie usłyszała ,,kap, kap, kap'' lekko zdenerwowana uciążliwym kapanie wstała i poszła do łazienki. Ku jej przerażeniu na kaloryferze leżała odcięta głowa psa, Ania była w szoku o mało nie zemdlała obróciła się w stronę lustra na którym pisało ,, NIE TYLKO PSY POTRAFIĄ LIZAĆ'' nie zrobiła kolejnego kroku...została oblana kwasem...umierała powoli w ogromnych cierpieniach. Sprawcy tego czynu do tej pory nie złapano.. Chyba wiecie kto ją lizał po ręku...
źródło - www.straszymy.pl

1 komentarz:

za wszystkie ciepłe i zimne słowa dziękuję.
zawsze odwiedzam Autorów komentarzy.

wulgaryzmów i obelg nie toleruję.

UWAGA : najczęściej na pytania odpisuję pod postem ;)