hhh

Loading...

niedziela, 2 października 2011

Wracając do posta 'Zgaduj zgadula'

Nikomu nie udało się wstrzelić w odpowiedź, choć padła jedna dość bliska :)
Robiłam ciasto, a dokładnie kopiec kreta wariacja własna, czyli mój pierwszy nie torebkowy kopiec kreta :)

Biszkopt robiłam już parokrotnie, jedyną nowością było dodanie gorzkiego kakao i tak powstał biszkopt kakaowy.
Tak samo jak w przepisie z torebki zrobiłam w biszkopcie wgłębienie i powkładałam w nie banany, które wcześniej miały cytrynową kąpiel, na to ułożyłam krem śmietankowy (jedyny składnik, w którym wspomogłam się torebką) i na koniec to ciasto, które wcześniej wydrążyłam z biszkopta zasypało krem.

A oto efekty:













































Mój przepis na biszkopt (po modyfikacjach, ponieważ pierwszy biszkopt nie wyszedł tak jak to autorka przepisu zapowiadała):

4 jaja od szczęśliwych kur,
8 łyżek mąki,
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier, sól (nie ma proporcji, ale wiadomo, że soli musi być dużo mniej niż cukru)

W wersji biszkopt czekoladowy użyto 7 łyżek mąki i jedną gorzkiego kakao.


Ps. Nie ukrywam, że ten kopiec był o niebo lepszy niż ten z dr. Oetkera ;)

9 komentarzy:

  1. Lubię kopiec kreta, a to dlatego że jest mało słodki :D Jeśli Twój był jeszcze mniej to powiem jedno- mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie pamiętam :< ale wpisz Martyna w Tokio :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O! To ciasto jest cudowne. Od razu przypomniały mi się lata młodości. Chyba sobie takie coś jutro zafunduję, bo mi normalnie smaka narobiłaś ;P

    / frazesy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybym potrafiła piec to na pewno bym upiekła! Wygląda smakowiciee :*

    OdpowiedzUsuń
  5. No mi też się coraz bardziej zaczyna tutaj podobać ;P Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć ;P

    / frazesy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie :) Mam ostatnio sporo czasu, więc mogę sobie blogować ile tylko dusza zapragnie. A na starym Onecie coś cicho ostatnio jest, więc na pewno tutaj będę rozwijać swoje skrzydła ;)

    OdpowiedzUsuń

za wszystkie ciepłe i zimne słowa dziękuję.
zawsze odwiedzam Autorów komentarzy.

wulgaryzmów i obelg nie toleruję.

UWAGA : najczęściej na pytania odpisuję pod postem ;)